W tym roku przypada siedemdziesiąta siódma rocznica tragicznych wydarzeń, które pod koniec stycznia 1945 roku rozpoczęły się na Górnym Śląsku.

Ks. Johannes Wycisk w Kronice Parafii w Stolarzowicach pisze:

"Koniec wojny" i "Wołanie o pokój" były wszędzie hasłem. Modlitwy i msze podwoiły się. Polegli wówczas następujący ukochani mężczyźni:(...) wszystko młodzieńcy w wieku ok. 20 lat, dzielni i pobożni, gorliwi katolicy. Tak wiele zabrał Bóg ofiar za winy świata. Proboszcz płakał i modlił się, a z nim cała parafia.

Johannes Wycisk, Kronika Parafii w Stolarzowicach

Od końca 1944 r. do Górnego Śląska nieubłaganie zbliżały się oddziały Armii Czerwonej, spychając na zachód szeregi Wehrmachtu. Ten czas niepewności i rosnącego strachu mieszkańców zarówno Górnik, jak i Stolarzowic, oddaje w swoich zapiskach ks. Wycisk:

Podczas gdy na Zachodzie Niemiec wrogie samoloty bombardowały miasto po mieście, kładąc je w gruzach, także nad Górny Śląsk nadlatywały samoloty z Włoch, bombardując okręg przemysłowy przy Blechhammer, Odertal i Birawie. Miasta jeszcze oszczędzono. Nad naszą parafią latały często gromady nieprzyjacielskich samolotów, nie zrzucając jednak bomb. Na wysokości między Stolarzowicami a Górnikami wybudowano duże stanowisko obrony przeciwlotniczej z ok. 12 działkami plot. Wielu młodych z pobliskich gmin było tu czynnych jako pomocnicy obrony plot. Między nimi dzieci 16-o letnie. Grzmiały często owe działa przeciw wrogim samolotom, przynosząc niepokój i strach w parafii. Jednak nieszczęście przychodzi ze wschodu. W styczniu rosyjskie wojska wkraczają, przechodząc przez Wisłę na Górny Śląsk. Wkrótce są pod Tarnowskimi Górami. Wszędzie paraliżujący strach. Pozostać w domu czy uciekać na zachód? Niektóre rodziny, zwłaszcza członków partii, uciekają, większość jednak pozostaje w domu, aby schować się w piwnicy i przeczekać przejście frontu. Liczyliśmy się ze zniszczeniem domów, ale nie z rabunkami przez żołnierzy. Ubrania i bieliznę umieszczono w piwnicach aby uchronić je nieco przed pożarami. 15.1. wielu starszych mężczyzn powołano do obrony cywilnej, musieli się oni stawić do Tarnowskich Gór. Tegoż dnia wyruszył stamtąd pociąg wypełniony volksturmistami i tuż za Tarnowskimi Górami został zbombardowany przez rosyjskie samoloty. Śmiertelnie trafiono przy tym 7 mężczyzn ze Stolarzowic. 19.1. ciała sprowadzono z Tarnowskich Gór do Stolarzowic i 20.1. z straży pożarnej sprowadzono ich do kościoła.

Johannes Wycisk, Kronika Parafii w Stolarzowicach

Dalsze wydarzenia ks. Wycisk opisywał następująco:

23.1. nie odbyła się msza, bo mówi się, że Rosjanie są już na brzegu lasu od Rept i Blechowki. 24.1. jest we wsi wielu obcych volkssturmistów, którzy powinni nacierać na las, lecz nie idą naprzód, tylko uciekają, pojedynczo lub grupami. Także żołnierze opuszczają swoje stanowisko bojowe. Ciężki ostrzał karabinów maszynowych i kanonada dział grzmi stale od strony lasu. Nasze stanowisko ogniowe na górze tak samo odpowiada. My siedzimy w piwnicach i modlimy się w śmiertelnym strachu. O 14.30 nasz kościół otrzymuje od naszego działa dwa trafienia w lewą nawę, przestrzelone są dach i sufit nawy, szeroki otwór w murze. Gruzy i pył, ale nie wybucha pożar. Stoją już wtedy pierwsi Rosjanie przed kościołem i atakują drogę wiejską do dominium i szosę do Rokitnicy. Ogień karabinów i karabinów maszynowych. Krótko przedtem niemiecki czołg "Tygrys" wycofał się przez pola na szosę do Miechowic. Koło wieczora ciężka artyleria nieprzyjaciela pojawia się we wsi i zajmuje stanowisko z prawej i lewej strony plebanii. Kościół i plebania leżą pośrodku pozycji bojowej. Z góry nasza artyleria strzela do wroga i tak plebania dostaje trafienie w dach, przez co zniszczeniu ulega cała przednia strona.

Johannes Wycisk, Kronika Parafii w Stolarzowicach

Kolejne wydarzenia przyniosły śmierć już nie żołnierzom, ale cywilnym mieszkańcom nasze parafii. Morderstwom towarzyszyły gwałty, plądrowania, kradzieże, podpalenia. Wkrótce wielu aresztowano, internowano i wywieziono do obozów pracy na wschodzie.

Obchodząc kolejną rocznicę tych tragicznych wydarzeń pragniemy zaprosić do udziału w uroczystej Mszy Świętej w intencji Ofiar w niedzielę 23 stycznia o godz. 11:00 w kościele parafialnym w Stolarzowicach. Po Mszy złożymy wieńce i zapalimy znicze przy pomniku Ofiar przed kościołem.

W niedzielę 30 stycznia o godz. 14:00 w siedzibie Oddziału Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu przy ul. Powstańców Warszawskich 13 odbędzie się pokaz filmu "Bytom 1945. Tragiczne dzieciństwo na Górnym Śląsku", a także referat na temat Tragedii Górnośląskiej w powiecie Bytomskim.

Tragedia Górnośląska
Nicht sieben, sondern siebenundsiebzig... https://www.dfk.stolarzowice.info/images/content/kalender-1.jpg Super User

Tragödie des deutschen Ostens. Wir erinnern.

Wojna ta dobitnie pokazała, że cierpienie i ból dotknęły ludzi wszystkich narodowości i pamięć o tym nie może nikogo wykluczać.

Finde mehr heraus